We make Żwirex great again...

We make Żwirex great again...

We wczorajszym spotkaniu podejmowaliśmy u siebie Łagiewniki Wielkie, mecz ten rozpoczął się z piętnastominutowym opóźnieniem z powodu późnego dostarczenia sprawozdania przez drużynę gości. Wczorajszy mecz rozegraliśmy bez czterech podstawowych zawodników Łukasza Gansinca, Dawida Pyki, Jakuba Dudy oraz naszego kapitana - Tomasza Szpaka. W eksperymentalnym składzie zaczęliśmy to spotkanie prowadzone przez trójkę sędziowską Kowolik - Hanulok - R. Knop. Od pierwszej minuty pokazywaliśmy kontrole meczu oddawając dużą ilość strzałów wreszcie w 10 minucie po inwidualnej akcji naszego kapitana w tym meczu Patryka Wołowczyka który zrobił miejsce w środku pola, zagrał piłkę na linie szesnastego metra a pewnym strzałem tuż nad ziemią przy słupku bramkarza gości pokonał nasz skrzydłowy Mariusz Bondza. Reszta pierwszej połowy zostaje bez historii bijemy 'głową w mur' oddajemy dużą ilość strzałów lecz żaden nie znajduje bezpośredniej drogi do bramki. Do wspomnienia wymaga fenomenalna interwencja naszego bramkarza który wrócił po kontuzji a mianowicie Kamila Sowy, po strzale z dalszej odległości z rzutu wolnego. Na przerwę schodzimy z wynikiem 1:0. W 50 minucie dokonujemy pierwszej zmiany boisko opuszcza Michał Skałka a jego miejsce zajmuje Krzysztof Trzop. Chwilę po tym prostopadłą piłkę otrzymuje Patryk Wołowczyk który zostaje faulowany w polu karnym. Sędzia Kowolik wskazuje na "wapno" do piłki podchodzi Sylwester Seliga i pokonuje pewnym strzałem w lewą stronę bramkarza Łagiewnik. Już chwile później po dwójkowej akcji naszych napastników Wołowczyk - Mąkos piłkę do bramki kieruje ten pierwszy. Chwilę po zdobyciu bramki na 3:0 po jednej z kontr piłka nabiera poślizgu nasz obrońca nie zdążył do piłki a zawodnik z Łagiewnik strzela bramke z dwóch metrów. Na boisku za Kamila Ochmana zameldował się Adam Mortka, a chwilę później za Dominika Mąkosa wchodzi Dawid Pisarek. W 72' po krótko rozegranym rzucie rożnym i wrzutce w pole karne Sylwestra Seligi piłkę do bramki kieruje nasz środkowy obrońca - Andrzej Kachel. Reszta meczu to już bierna gra gości i dominacja naszej drużyny którą przypieczętował kolejnymy dwiema bramkami Patryk Wołowczyk tym samym kompletując Hattricka. Wynik końcowy spotkania 6:1, wynik który bardzo cieszy ponieważ w tym meczu zagrali zmiennicy którzy dotrzymali poziomu sportowego swoim kolegom z podstawowego składu. Kolejny raz strzelamy dużo bramek oraz utrzymujemy fotel lidera, a już za tydzień poraz kolejny na naszym stadionie podejmujemy Zielonych Zborowskie.

LKS ŻWIREX HADRA 6:1 LKS PŁOMIEŃ ŁAGIEWNIKI WIELKIE

Skład wyjściowy: Kamil Sowa - Szymon Peła, Andrzej Kachel, Kamil Ochman, Wiesław Kasprzak - Mariusz Bondza, Sylwester Seliga, Michał Skałka, Łukasz Tyniec - Dominik Mąkos, Patryk Wołowczyk

Rezerwa: Krzysztof Trzop, Wojciech Trzop, Adam Mortka, Dawid Pisarek

Bramki: 3x Patryk Wołowczyk, 1x Sylwester Seliga, 1x Andrzej Kachel, 1x Mariusz Bondza

Asysty: 1x Sylwester Seliga, 1x Dominik Mąkos, 1x Patryk Wołowczyk

Żółte kartki: Dominik Mąkos (Faul)

Trener: Tomasz Wołowczyk
Widzów: ok. 200

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości